Z życia garnizonu

Walcząc z wakacyjną nonszalancją nad wodą

09.08.2018

„Lato gorące ciągnie ludzi do chłodu. Skwar dokucza, cień mało orzeźwia, więc podążają młodzi i dorośli ku brzegom rzeki, bliżej wody, gdzie powietrze jest wilgotniejsze, bardziej orzeźwiające. Ma zresztą woda swój specjalny urok, którym pociąga ku sobie. W ten czy inny sposób spędzają więc ludzie czas gorący nad wodą, kąpiąc się, łapiąc ryby czy jeżdżąc łodzią. Jakże często płacą za to – życiem. I nie jest to wina wody, ani organów bezpieczeństwa, mści się tu błąd wychowania, które już na ławie szkolnej powinno przyzwyczajać młodzież do wody, nauczać nie tylko pływania, wiosłowania, lecz i udzielania pierwszej pomocy tonącym”.