Numery archiwalne

Stołeczny Magazyn Policyjny - nr 04/2011

16.06.2011 • Elżbieta Sandecka-Pultowicz

W numerze między innymi: Nikita - bardzo ciekawa postać i to wcale nie ze szklanego ekranu. Ostatni skok - kilka słów o tym jak policjanci ratują życie, co czują, co przeżywają. Dobre nawyki - bezpieczne drogi - ciekawy materiał o bezpieczeństwie na drodze. Oraz inne materiały. Zapraszamy Państwa do lektury.

Nikita
„Nikita” pracuje w Policji od 2005 roku, w nowodworskiej od 2006. Patrząc na nią, widzimy młodą, zadbaną kobietę, niezwykle zgrabną i niemal zawsze uśmiechniętą. Ale jeśli ktoś ją zaczepi, potrafi być ostra – niczym jej filmowa bohaterka.

Ostatni skok
Różne przyczyny, jedna myśl. Fala desperacji, kropla rozsądku. Nurt Wisły to jedno z najczęściej wybieranych miejsc na akt samobójczy. Czy ktoś ma prawo przerwać ostateczną decyzję?

Dobre nawyki – bezpieczne drogi
Trzeba wielu lat, aby uzyskać taki poziom świadomości bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jaki udało się osiągnąć Norwegom. Potomkowie dawnych Wikingów do dziś są zwolennikami dyscypliny, surowych zasad i dobrej organizacji.

Prasówka w prasowym
Czym jest prasówka w prasowym? Czy w ogóle wiedzieliście, że coś takiego w Wydziale Komunikacji Społecznej to codzienność? Za pewne nie. Pozwólcie więc, że przybliżę Wam co nie co.

Informacja publiczna – pomocne narzędzie, czy przykry obowiązek?
Coraz częściej można spotkać się w mediach z terminem informacja publiczna. Ostatnio przez media przewinęła się debata czy ekspertyzy zamówione przez Kancelarie Prezydenta można udostępnić, czy też nie ma takiej możliwości. Ten artykuł nie będzie jednak o tym „sporze”, lecz o tym, jak korzystać z ustawy o dostępie do informacji publicznej.

„Bóg mordu” Teatr Ateneum w Warszawie
Dwa małżeństwa spotykają się, by wyjaśnić kłótnię synów, której efektem było wybicie dwóch przednich zębów jednego z chłopców. Po kurtuazyjnej rozmowie dochodzi do zaciekłej wymiany zdań i awantury. Na jaw wychodzi prawdziwa natura człowieka - wyuczone normy współżycia społecznego są jedynie formułami, które się powtarza ubierając w piękne, nic nie znaczące słowa.