Sylwetki - Archiwum

  • Od karate do decoupage

    Sierż. sztab. Laura Urban pochodzi z artystycznej rodziny. Tata rzeźbi, brat maluje, siostra śpiewa, a ona ozdabia przedmioty techniką serwetkową (decoupage). Jej hobby trwa już od 4 lat i to jemu poświęca niemalże cały swój wolny czas. Jednak zanim ta pasja zawładnęła częścią jej życia, wcześniej, przez 18 lat trenowała karate shotokan. Teraz spod ręki Mistrzyni Europy Juniorów wychodzą kunsztowne i delikatne cuda.

    Przeczytaj
  • Maluje, żegluje i… słucha szant

    Kryspina Sarnacka-Sobolewska od ponad czterech lat pracuje w KRP V. Od początku pracuje w Zespole Wspomagającym i Ochrony Informacji Niejawnych, a do jej obowiązków należy czuwanie nad bielańskim archiwum. Na co dzień są wokół niej tomy akt, gdy wraca do domu otacza się pięknymi obrazami, głównie pejzażami i martwą naturą. Z okazji Dnia Służby Cywilnej, Komendant Stołeczny Policji nadinsp. Mirosław Schossler, wyróżnił naszą koleżankę i podziękował jej za rzetelną pracę.

    Przeczytaj
  • Najsłynniejsza polska funkcjonariuszka

    Była pierwszą milicjantką w powojennej Warszawie. Kierowała ruchem przy największych arteriach stolicy: pl. Trzech Krzyży, pl. Teatralnym, przy skrzyżowaniu ulicy Bednarskiej, przy Krakowskim Przedmieściu, ulicy Żelaznej, a także przy pl. Bankowym. Co by tu nie mówić, Pani Leokadia Krajewska, dzięki pogodzie ducha i nieodpartemu urokowi, podbiła serca nie tylko jako milicjantka, ale również jako kobieta.

    Przeczytaj
  • Weekendowe spotkanie z duchami

    Jura Krakowsko – Częstochowska to wyjątkowy region Polski. Jedną z największych jego atrakcji są średniowieczne zamki, warownie i strażnice, które ze względu na położenie na skalistych wzniesieniach nazywane są Orlimi Gniazdami. Niewykluczone, że przemierzając ponad 160 km szlak, na swojej drodze spotkamy nie tylko zabytki architektury, ale również najprawdziwszego... ducha. Każdy z zamków kryje bowiem w swojej historii jakąś mroczną tajemnicę…

    Przeczytaj
  • Modelarstwo czy ASG? Oto jest pytanie.

    Na co dzień jest policjantem Wydziału Techniki Operacyjnej. Kiedy jednak po kilkunastu godzinach służby zamykają się za nim drzwi Komendy Stołecznej Policji, zmienia się w pasjonata, dla którego modelarstwo i ASG są sposobem na odstresowanie się i odpoczynek po pracy. Gdy zaczyna opowiadać o swoich pasjach, nie ogranicza się do zdawkowego tak lub nie. Na krótkie pytanie potrafi odpowiadać przez kilka minut. Na pierwszy rzut oka widać po nim, że to, sprawia mu niebywałą frajdę.

    Przeczytaj